Klasyka w nowoczesnym wydaniu 💚
Jednym z moich ulubionych dań są ziemniaczki z kefirem 😋 Taki weekendowy obiad to jest coś, za co dam się zawsze pokroić. Ostatnio wolę jednak troszkę mniej klasycznie, a nieco bardziej nowocześnie. Ziemniaczki w wersji pieczonej na ostro - bo o takich dzisiaj piszę. Dokładnie je myję, wrzucam do miski, polewam soczyście olejem rzepakowym, dodaje ostrej papryczki, ząbki czosnku, przyprawy: sól, pieprz, ostra i słodka papryka, na koniec skrapiam sosem tabasco. Wszystko bardzo dokładnie mieszam, tak, aby każdy ziemniaczek zażył oliwnej kąpieli. Zostawiam na ok. 20 minut. Piekarnik nagrzewam do 220 stopni. W czasie gdy piekarnik się nagrzewa, układam ziemniaczki na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Polewam pozostałym olejem z przyprawami, który został na dnie miski, jest taaaki cenny.
Na zdjęciu poniżej widzicie ziemniaczki przed pieczeniem.
NieSól💚Pieczone ziemniaczki |
Pieczenie zajmuje ok. 40 minut. Zaglądam do nich po ok. 30 minutach i sprawdzam jak się mają, jak bardzo się zrumieniły i jak bardzo skwierczą 😂 I decyduję ile minut jeszcze im dam.
Wybieram najmniejsze ziemniaki, jakie uda mi się dostrzec i wygrzebać. Zawsze staram się, aby były mniej więcej takiej samej wielkości, wtedy równo się pieką. Jeżeli wybieracie większe ziemniaczki, zróbcie z nich ćwiartki.
Gdybyście woleli wersję bardzo, bardzo chrupiącej skórki na ziemniaczkach, a dodatkowe 20 minut w kuchni Wam nie straszne, to polecam najpierw umyte ziemniaczki podgotować przez 7 minut (sekret ten zdradza na swoim blogu Magiczny Składnik). Ziemniaczki odcedzić, poczekać, aż przestygną. Następnie zabrać się za dopieszczanie ich olejem i przyprawami.
Po upieczeniu są obłędnie chrupiące 😋
NieSól💚 Pieczone ziemniaczki |
Kolejna rzecz to przyprawy, rzecz jasna, że nie musi być na ostro. Zamiast ostrej papryczki i tabasco możecie użyć np. tymianku.
Czosnek, który upieczecie z ziemniaczkami jest mięciutki jak masełko. Można go zjeść razem z ziemniaczkami (o ile nie macie randki po obiedzie 🙊) lub wykorzystać do kanapki. Samo zdrowie.
... i kefirek do tego :)
Na zdjęciu poniżej - wersja hard 🙈🙈🙈 z dodatkową porcją ostrej papryczki jalapeño i sosem curry. Tak, to prawda, kefir łagodzi ostry smak 😜
NieSól💚 |
składniki
ziemniaki (u mnie ok. 1 kg)
8 łyżek oleju rzepakowego
6-7 ząbków czosnku (w łupinkach)
1 ostra papryczka
2-3 łyżeczki sosu tabasco
pieprz, sól, papryka ostra, papryka słodka - tyle ile lubicie, do smaku
: Ziemniaki bardzo dokładnie myjemy (ja to robię świeżym zmywakiem). Jeżeli wolimy wersję z bardziej chrupiącą skórką - gotujemy przez 7 minut. Siekamy papryczkę. Ziemniaki wkładamy do większego naczynia (miski) tak, żebyśmy mogli swobodnie je wymieszać. Polewamy olejem, dodajemy posiekaną papryczkę, czosnek, przyprawy, sos tabasco. Dokładnie wszystko mieszamy. Zostawiamy do przegryzienia się smaków.
Ziemniaki wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Polewamy pozostałym w naczyniu olejem z przyprawami.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 220 stopni przez ok. 40 minut. Sprawdzamy przy 30stej minucie ich stan i decydujemy ile jeszcze minut mogą się piec.
Upieczone są gotowe do jedzenia.
Smacznego ❤
Komentarze
Prześlij komentarz