Mmhhhh.... już zjedzona 😋, ależ to był smaczny kąsek. Powstała trochę z przypadku, bo zbliżała się data przydatności serka. No i wyszła Owa, bardzo fajna, sycąca wersja zapieczonej owsianki. Z pewnością będę robić ją częściej 💚
Efekt wOw wciąż mam na języku. Upiekłam ją w foremce na ciasto, ale można upiec jako muffinki. Bez wątpienia sprawdzi się w każdej wersji.
składniki
250g serka ricotta (opakowanie)
1 szklanka płatków owsianych
2 łyżki masła orzechowego
2 łyżki słodzidła
2 łyżki kefiru
2 jajka
50g bakalii (u mnie na 50g złożyło się: 1 suszona figa, 2 suszone śliwki, pestki słonecznika, pestki dyni, sezam, siemienie lniane) - oczywiście możecie dodać dowolne i takie, które najbardziej lubicie lub te, które akurat macie w domu. Wszystko się nada :)
: Suszone owoce siekamy. Wszystkie składniki wkładamy do miski i dokładnie łączymy ze sobą. Po wymieszaniu przekładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia (jeżeli wybierzecie wersję muffinkową, sprawdzajcie czas pieczenia, z pewnością będzie krótszy). Pieczemy w 160 stopniach przez ok. 40 minut. Oczywiście do suchego patyczka.
Smacznego ❤
Efekt wOw wciąż mam na języku. Upiekłam ją w foremce na ciasto, ale można upiec jako muffinki. Bez wątpienia sprawdzi się w każdej wersji.
NieSól💚 Pieczona owsianka z ricottą |
składniki
250g serka ricotta (opakowanie)
1 szklanka płatków owsianych
2 łyżki masła orzechowego
2 łyżki słodzidła
2 łyżki kefiru
2 jajka
50g bakalii (u mnie na 50g złożyło się: 1 suszona figa, 2 suszone śliwki, pestki słonecznika, pestki dyni, sezam, siemienie lniane) - oczywiście możecie dodać dowolne i takie, które najbardziej lubicie lub te, które akurat macie w domu. Wszystko się nada :)
: Suszone owoce siekamy. Wszystkie składniki wkładamy do miski i dokładnie łączymy ze sobą. Po wymieszaniu przekładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia (jeżeli wybierzecie wersję muffinkową, sprawdzajcie czas pieczenia, z pewnością będzie krótszy). Pieczemy w 160 stopniach przez ok. 40 minut. Oczywiście do suchego patyczka.
Smacznego ❤
smacznie wygląda, jeszcze czegoś takiego nie jadłam
OdpowiedzUsuńMmmm pychotka :) Z przyjemnością wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że owsiankę można zapiec :D Wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuń